pierwszy zimowy wyjazd rakietą

Sobota, 23 stycznia 2010 · dodano: 23.01.2010 | Komentarze 1

Trasa:
Dom - Malta - lasy maltańskie - Dom





To mój pierwszy wyjazd tym rowerem zimą...i właściwie rozpoczęcie sezony w tym roku, pytanie tylko czy za zimy będzie jeszcze okazja pojeździć, po śniegu w doborowym towarzystwie słońca. Jazda po śniegu to bardzo fajnny motyw tylko dlaczego tak zimno??? Mimo ciepłych promieni słońca kończyny marzną. Prędkość spacerowa:P

Szlakiem Starych Dworków

Czwartek, 24 września 2009 · dodano: 24.09.2009 | Komentarze 0

Trasa:
Dom - Sk-ce PKP - Las Pamięcki - Rawiczów - Trzcianna - Stara Rawa - Doleck - Lisna - Paplin - Wola Pękoszewska - Babilonka - Wilczynek - Puszcza Mariańska - Radziwiłów - Bartniki - Ruda - Rawka - Skierniewice - Dom

ogródki działkowe

Środa, 23 września 2009 · dodano: 24.09.2009 | Komentarze 0

Trasa:
Dom - ul. Strobowska - Park Miejski - Dom

Jadąc na działkę musiałem się uporać z transportem gabarytowego przedłużacza na desce długości 50 cm. Wiozłem go w papierowej torbie, wiatr akurat musiał wiać tak, że torba ciągle uderzała w przednie koło lub w moją noge, przez co prędkość w strone "do" wyniosła 15 km/h. Spowrotem już nadrobiłem.

wiatr

Wtorek, 22 września 2009 · dodano: 24.09.2009 | Komentarze 0

Trasa:
Dom - Mokra Lewa - Bełchów - Sierakowice Lewe - Mokra Lewa - Dom

Jadąc do Bełchowa otrzymałem wiatr boczno-przedni, wracając wieczorem wiatru już nie było wcale, a więc komfort jazdy było o wiele większy.

do Bełchowa

Niedziela, 13 września 2009 · dodano: 13.09.2009 | Komentarze 0

Trasa:
Dom - Mokra Lewa - Bełchów - Sierakowice Lewe - Mokra Lewa - Dom

Do Igi i spowrotem.

Na Rydwanie

Piątek, 11 września 2009 · dodano: 12.09.2009 | Komentarze 0

Towarzyszyli: Iga, Marcin, Rafał
Trasa:
Skierniewice - Mokra Lewa - Sierakowice Lewe - Bełchów - Dzieżgówek - Polesie - Seroki - Stare Grudze - Jamno - Jez. Rydwan - (powrót tą samą trasą) Skierniewice

Rozpoczęło się ciekawie, gdyż na 8 km Marcin złapał laczka. Nie mając łatek, Marcin jechał z Rafałem na ramie, ja natomiast, "wiozłem" drugi rower, tj. Marcina rower. Dojeżdzając do Bełchowa do Igi, by nie tracić czasu, Marcin dostał nowy rower i pojechaliśmy. Troche smęcili, że po co tak daleko nad wode.. Ale jakoś przeszło im, kiedy ujrzeli szmaragdową tafle wody.

Żabka nad jez. Rydwan © paulzawadzki

Powrót do Bełchowa przebiegał bez zakłuceń. Niestety było późno, a naprawa dętki się nie powiodła, klej za słabo związał łatke. Dlatego też postanowiliśmy, że wrócimy tym samym systemem jakim przetransportowaliśmy rower i Marcina..

środowo

Środa, 2 września 2009 · dodano: 02.09.2009 | Komentarze 0

Trasa:
Dom - ul. Strobowska - Dom - Rynek - Dom

Rozjazd po poniedziałku. Wciąż czekam na zdjęcia, więc dodam wpis po powrocie z Jury.

Pierwszy 1000

Poniedziałek, 31 sierpnia 2009 · dodano: 31.08.2009 | Komentarze 2

Towarzyszyła Iga
Trasa:
Dom - Mokra Lewa - Sierakowice Lewe - Bełchów - Polesie - Seroki - Zawady - Uchań Dolny - Gzinka - Rogoźno-Błota - akwen wodny: Rydwan - Dobczyce Górne - Jamno - Stare Grudze - Parma - Dzieżgówek - Bełchów - Chyleniec - Borowiny - Skierniewice - Zadębie - Dom - 1 okrążenie w okół osiedla Widok - Dom

Zdjęcie będą później, razem z tekstem.

Upadek

Piątek, 28 sierpnia 2009 · dodano: 29.08.2009 | Komentarze 0

Trasa:
Dom - Zadębie - Dom - Mokra Lewa - Sierakowice Lewe - Mokra Lewa - Dom

Jadąc ścieżką rowerową jakoś najechałem na krawężnik. Jechałęm dość wolno, co spowodowało, że straciłem równowage i skręciłem kołem w prawo, jedną ręke miałem zajętą przez notatki, które odwoziłem koleżance. Miałem szczęście, bo upadłem na łokieć wylatując przez kierownice, ale nie złamałem ręki. Rower misiał podjechać do serwisu, koło uległo zcentrowaniu i wygieły sięrurki pod siodłem. Już wszystko naprawione, więc jak tylko przestanie padać to znów na rower.

pełnoprawne wakacje

Czwartek, 27 sierpnia 2009 · dodano: 28.08.2009 | Komentarze 0

Trasa:
Dom - Mokra Lewa - Bełchów - Dom

Pierwszy wyjazd tak na prawde na spokojnie, wreszcie. Dojazd do Igi, w strone "do" wiatr boczny, w strone powrotną wiatr prosto w twarz.